Tytułowa strona ósma wchodzi w skład dokumentu, który główny bohater filmu, Johnny Worricker, długoletni pracownik MI5, otrzymuje od swojego przełożonego i starego przyjaciela, który wkrótce potem umiera. Informacje na niej zawarte są niezwykle niewygodne dla samego premiera, który, oczywiście, jak najchętniej zatarłby wszelkie ślady po dokumencie. Worricker uznaje jednak za swój obowiązek doprowadzić sprawę do końca i dokopać się do prawdy. Aby skomplikować sprawy, w tym samym czasie zaprzyjaźnia się ze swoją sąsiadką, której brat-aktywista zginął dwa lata wcześniej na Zachodnim Brzegu, a relacje rodzinne, i tak już pogmatwane, gmatwają się jeszcze bardziej.
Jak na thriller, film ten ma jedną, podstawową wadę: za mało w nim napięcia. Tak, wiem, to nie ten rodzaj thrillera, w którym ma być akcja, pościgi i strzelaniny. Pokazane tu szpiegowanie jest raczej w stylu "Tinker, Tailor, Soldier, Spy" niż "Spooks". Ale właśnie, w "Tinker, Tailor..." (wersji kinowej) wyszło to, moim zdaniem, lepiej. Poza tym jednak jest tu niegłupi scenariusz, dobre dialogi i ciekawa obsada -- tak więc mimo wszystko mogę z czystym sumieniem polecić.
Znajomi:
Główną rolę gra Bill Nighy, a poza tym możemy tu m.in. zobaczyć Michaela Gambona, Ralpha Fiennesa czy Rachel Weisz.
"Page Eight" na:
IMDb
IMDb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz