poniedziałek, 18 marca 2013

Tatort (1970- )


Na moim pierwszym blogu opisałam kulturowy fenomen niemieckiego serialu "Tatort" -- "miejsce zbrodni". Specyfika serii -- oprócz jej kultowego statusu -- polega na tym, że owo tytułowe miejsce zbrodni jest każdego tygodnia inne. W każdym z nich działa inny zespół policjantów borykających się z mniej lub bardziej lokalnymi problemami. Można to porównać do seriali z serii CSI, dziejących się w trzech różnych miastach. Z tym, że w tym wypadku miast i policyjnych teamów jest obecnie siedemnaście -- tak więc jeżeli ktoś jest szczególnym fanem jakichś konkretnych bohaterów czy miasta, może się zdarzyć, że na kolejny odcinek z ich właśnie udziałem będzie musiał czekać czasem aż pół roku (tak jest na przykład w przypadku jedynej serii, którą, za radą Czytaczki Moniki, prześledziłam w całości -- i w związku z tym jedynej, którą mogę z czystym sumieniem polecić -- serii münsterskiej, w której produkowane są dwa odcinki rocznie. Od znajomych słyszę, że to seria wyjątkowa na tle innych "Tatortów", ze względu na bohaterów, relacje między nimi, jakość scenariuszy i aktorstwa).

"Tatort" jest zarazem serialem z bardzo długą historią: pierwszy odcinek, zatytułowany "Taxi nach Leipzig", wyemitowano 29 listopada 1970 roku i, co ciekawe, od tamtego czasu nie zmieniono czołówki. To ją właśnie podziwiać można na początku niniejszego posta -- jest bardzo vintage. Jak więc widać, tradycja coniedzielnego oglądania "Tatort" miała już dużo czasu, żeby się utrwalić. Oczywiście, przez te czterdzieści lat emisji zmieniały się miejsca akcji serialu i bohaterowie -- starzy odchodzili, a na ich miejsce przychodzili nowi. Na przykład zeszłej niedzieli do miejsc zbrodni dołączył Hamburg, gdzie głównego bohatera gra Til Schweiger (sądząc po tym pierwszym odcinku ta nowa hamburska seria wygląda mi jednak bardziej jak kino sensacyjne, w którym problemy rozwiązuje się strzelając do wszystkiego, co się rusza w nadziei, że w końcu trafi się na właściwego złoczyńcę niż jak typowy serial kryminalny ze zbieraniem śladów, przesłuchiwaniem świadków i wyciąganiem wniosków). Inną ciekawostką jest to, że dwa odcinki dla serii kilońskiej napisała jedna ze sław szwedzkiego kryminału, Henning Mankell. Jeszcze inną -- że podobno w jednym odcinku w latach 90. pojawił się, w ramach specyficznego crossoveru między niemieckimi a polskimi serialami, Marek Kondrat jako komisarz Halski.

Obiecałam sobie, że moje antropologiczne doświadczenie pobytu w Niemczech nie będzie pełne, jeżeli przynajmniej raz nie wybiorę się na publiczny pokaz serialu. Bo nawet u mnie w Greifswaldzie jest taka możliwości, mimo że "Tatort" nie dzieje się nigdy w tych okolicach. W ogóle, Niemcy wschodnie są pod tym względem niedoreprezentowane, a to dlatego, ponieważ oryginalnie była to produkcja zachodnioniemieckiej telewizji. NRD miało swój własny odpowiednik -- "Polizeiruf 110" -- również produkowany do dzisiaj, ale mniej popularny.

"Tatort" na:
IMDb
Wikipedii
Filmwebie

Oficjalna strona


4 komentarze:

Kolleander pisze...

Czołówka jest całkiem spoko, nawet dziś.

A serialu niegdy nie widziałam...

martencja pisze...

Bo nie wiem, czy da się go w ogóle obejrzeć poza Niemcami, tzn. czy go gdziekolwiek sprzedali. Jeżeli o mnie chodzi, to oglądam głównie na stronie ARD - a konkretnie zaczęłam oglądać, jak stwierdziłam, że skoro już płacę ten abonament, to wypadałoby jakoś to wykorzystać:) Ale pewnie poza granicami Niemiec ten akurat sposób nie działa.

M.

Anonimowy pisze...

Można jeszcze dodać, że konkurencyjny "Polizeiruf 110" był wyświetlany w polskiej telewizji w drugiej połowie lat osiemdziesiątych jako "Telefon 110".

Oglądałem go i napiszę, że strasznie drewniane to było...

fieloryb

martencja pisze...

O, a to ciekawe, nie wiedziałam. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę relacje polityczne, pewnie nie takie to dziwne. Nie wiem, na ile i dzisiaj "Polizeiruf 110" jest drewniany, bo widziałam tylko jeden odcinek - choć fakt, w zachwyt mnie nie wprawił. Widziałam za to jeden odcinek "Tatort" z lat 80., z komisarzem Schimanskim, który był ponoć najbardziej kultowym w historii tego kultowego serialu:)

M.