Jakiś czas temu krążył po internecie mem o tym, jakoby Sean Bean ginął w każdym filmie, w którym gra, zrobiony najwyraźniej przez kogoś, kto widział ze trzy filmy z tym aktorem i był straumatyzowany rozwojem wypadków w "Grze o tron". Aby więc zadać kłam powyższemu twierdzeniu, przedstawiam serię szesnastu filmów, w których bohater grany przez Seana Beana przeżywa całą wojnę, niezliczoną liczbę bitew, potyczek, pojedynków oraz rozprawiania się z osobistymi wrogami i choć odnosi wiele ran ciętych oraz postrzałowych (przynajmniej raz na film), to nigdy nie pozwala, żeby spowolniło go to na dłużej niż jeden-dwa dni albo spowodowało większe dolegliwości niż lekkie utykanie.
Richard Sharpe, bo tak właśnie się ten bohater nazywa, został wymyślony i opisany w serii powieści historyczno-przygodowych przez angielskiego pisarza Bernarda Cornwella, dziejących się w czasach, gdy mundury wojskowe projektowano chyba z założeniem, żeby najłatwiej było w nie celować przeciwnikowi oraz żeby zmieścić na nich największą możliwą ilość guzików. Część z tych powieści została zaadaptowana na filmy telewizyjne -- nie czytałam oryginałów, ale ponoć w wielu miejscach od nich odbiegające, a to z tego powodu, że czasami filmowcy kręcili szybciej, niż Cornwell pisał i musieli sami sobie dopowiadać dalsze ciągi (np. w przypadku części "Sharpe's Gold"). W nagłówku wymieniłam tylko tytuł pierwszego filmu z serii -- kolejne części powstały zaraz potem, w latach 90., plus dwie dodatkowe po prawie dziesięcioletniej przerwie. Wszystkie noszą tytuły według wzoru "Cośtam Sharpe'a": "Sharpe's Eagle" (1993), "Sharpe's Company" (1994), "Sharpe's Enemy" (1994), "Sharpe's Honour" (1994), "Sharpe's Gold" (1995), "Sharpe's Battle" (1995), "Sharpe's Sword" (1995), "Sharpe's Regiment" (1996), "Sharpe's Siege" (1996), "Sharpe's Mission" (1996), "Sharpe's Revenge" (1997), "Sharpe's Justice" (1997), "Sharpe's Waterloo" (1997), "Sharpe's Challenge" (2006) i wreszcie "Sharpe's Peril" (2008).
Tytułowego bohatera poznajemy w roku 1809, kiedy to ratuje on życie Arthura Wellesleya, przyszłego lorda Wellingtona, za co zostaje awansowany do stopnia porucznika. Stając się odtąd obiektem snobistycznej pogardy innych oficerów, oburzonych wyniesieniem tak wysoko prostego żołnierza, człowieka bez arystokratycznego pochodzenia i koneksji. W kolejnych filmach będziemy śledzić zmagania jego i jego dzielnej kompanii w czasie wojen napoleońskich i bezpośrednio po nich -- najpierw w walkach na Półwyspie Iberyjskim, potem po powrocie do domu, w Anglii, a na końcu w Indiach.
Jak można się spodziewać po tym, że to produkcja telewizyjna, producenci dysponowali dość ograniczonym budżetem, przez co czasem ma się wrażenie, że wojny napoleońskie polegały na tym, że pięćdziesięciu chłopa biło się w kółko o jeden wąwóz i pobliskie miasteczko. Zamiast na widowiskowości filmy opierać się muszą więc na scenariuszach i grze aktorskiej -- i o ile ta druga raczej nie zawodzi, to te pierwsze bywają bardzo nierówne (co specjalnie nie dziwi, przy szesnastu filmach). Oglądanie serii w zbyt dużych dawkach bywa prawdę mówiąc nużące, ze względu na powtarzalność fabuły i typów bohaterów.
Z drugiej strony, i te wspomniane pięćdziesięciu chłopa wydaje się zbędne, bo drużyna Sharpe'a z powodzeniem byłaby w stanie załatwić całą francuską armię samodzielnie, tacy są wspaniali i niemal niezniszczalni. A sam Sharpe! Ach, Sharpe! Kobiety za nim szaleją (wszystkie! W pewnym momencie zaczyna się to robić komiczne), jego ludzie gotowi są iść za nim w ogień, dowódcy go cenią, wrogowie nienawidzą z pasją, a gdy przemawia, za jego plecami powiewa brytyjska flaga.
Znajomi:
Oprócz odtwórcy głównej roli (który, nawiasem mówiąc, w ostatniej chwili zastąpił Paula McGanna, czyli ósmego Doktora) lista aktorów pojawiających się w serii o Sharpe'ie zawiera, aczkolwiek nie ogranicza się do: Briana Coxa, Daniela Craiga (ledwo dającego się rozpoznać w postaci sprzed dwudziestu lat!), Marca Warrena, Elizabeth Hurley, Emily Mortimer, Marka Stronga, Philipa Glenistera, Paula Bettany'ego, Toby'ego Stephensa, czy Juliana Fellowesa, czyli twórcy "Downton Abbey" (i to aż dwa razy -- po tym jak zostaje zabity w pierwszej części powraca w zupełnie innej roli w jednej z kolejnych).
Oprócz odtwórcy głównej roli (który, nawiasem mówiąc, w ostatniej chwili zastąpił Paula McGanna, czyli ósmego Doktora) lista aktorów pojawiających się w serii o Sharpe'ie zawiera, aczkolwiek nie ogranicza się do: Briana Coxa, Daniela Craiga (ledwo dającego się rozpoznać w postaci sprzed dwudziestu lat!), Marca Warrena, Elizabeth Hurley, Emily Mortimer, Marka Stronga, Philipa Glenistera, Paula Bettany'ego, Toby'ego Stephensa, czy Juliana Fellowesa, czyli twórcy "Downton Abbey" (i to aż dwa razy -- po tym jak zostaje zabity w pierwszej części powraca w zupełnie innej roli w jednej z kolejnych).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz