środa, 14 września 2011

Jeeves and Wooster (1990-1993)



Kolejna pozycja w dorobku pary Hugh Laurie -- Stephen Fry. Tym razem wzięli się za adaptację książek angielskiego pisarza P. G. Wodehouse'a. Wodehouse, autor 96 książek oraz kilku musicali i filmowych scenariuszy, specjalizował się w opisywaniu, w dowcipny sposób, perypetii angielskiej arystokracji lat międzywojennych. Arystokracja, jak to arystokracja, wiedzie żywot próżniaczy, a jej codzienne problemy znacznie odbiegają od codziennych problemów tak zwanych zwykłych ludzi -- sprowadzają się zwykle do obłaskawiania groźnych ciotek straszących odcięciem źródeł gotówki oraz wyplątywaniem się z nieopatrznie złożonych obietnic małżeństwa (przedstawione tu zwyczaje godowe tej grupy ludzi są doprawdy niepojęte!). Najbardziej znaną z powieściowych serii Wodehouse'a jest ta opowiadająca o bogatym, acz niezbyt bystrym Bertie'em Woosterze i jego służącym (gentleman's personal gentleman) -- Jeevesie. Bertie i jego koledzy mają niebywały talent do pakowania się w tarapaty, z których Jeeves musi ich zawsze ratować. Będąc służącym idealnym, niezawodnym oraz nieprawdopodobnie sprytnym i zaradnym, Jeeves zwykle nie ma z tym kłopotów. Większe kłopoty miewa natomiast z garderobą swojego pracodawcy, który co chwila wyskakuje z jakimiś nowomodnymi fanaberiami, będącymi dla Jeevesa po prostu nie do zaakceptowania. A nikt nie potrafi włożyć takiego ładunku dezaprobaty w słowa "Indeed, sir?", jak Jeeves!

Znajomi:
Bertiego Woostera gra Hugh Laurie, Jeevesa -- Stephen Fry. Jak wynika z przytoczonego powyżej wywiadu, brano pod uwagę odwrotne obsadzenie tych postaci, ale prawdę mówiąc zupełnie sobie tego nie wyobrażam! Panowie pasują do swoich ról idealnie. Szkoda, nawiasem mówiąc, że wspomniany w tym samym wywiadzie projekt ekranizacji przygód Sherlocka Holmesa z Fry'em i Laurie'em w głównych rolach najwyraźniej nie wypalił. Może jakąś namiastką będzie to, że Fry zagra Mycrofta w drugiej części "Sherlocka Holmesa" Guya Ritchiego.

"Jeeves and Wooster" na:
IMDb
Wikipedii
Filmwebie

Pierwsza część na YT

Brak komentarzy: