piątek, 4 listopada 2011

The Vicar of Dibley (1994-2007)

Mimo że serial ten emitowany był dość długo, bo aż trzynaście lat, składa się z zaledwie dwudziestu czterech, nadawanych bardzo nieregularnie odcinków, wliczając w to różnorakie, czasem trwające nie więcej niż kwadrans, odcinki specjalne. Wymyślił go Richard Curtis wkrótce po tym jak Kościół Anglikański dopuścił możliwość pełnienia przez kobiety funkcji pastora. Główną bohaterką serialu jest taka właśnie pani pastor, która obejmuje małą wiejską parafię w tytułowym Dibley. Geraldine Granger jest osobą obdarzoną poczuciem humoru i pokaźną figurą, pozytywnie nastawioną do życia i jego przyjemności -- szczególnie do czekolady. W Dibley zaś zastaje galerię postaci od dziwacznych do po prostu obłąkanych, mniej lub bardziej entuzjastycznie nastawionych do idei kobiety pastora.

"The Vicar of Dibley" jest serialem ciepłym i zabawnym, choć nierównym i czasami wtórnym lub nachalnym (odcinek 4x02 miejscami wręcz wywołuje mdłości). Niemniej jednak -- wcale niezła rozrywka w angielskim stylu. Oglądając warto nie wyłączać odcinka na napisach końcowych, bo po nich zwykle jest jeszcze scena, w której pani pastor opowiada dowcip.

Znajomi:
Grająca główną rolę Dawn French, z myślą o której zresztą Curtis napisał ten serial, jest znanym angielskim komikiem (komiczką?), między innymi tworzącą duet z Jennifer Saunders (np. program "French and Saunders") i aktorką (m.in. "Harry Potter", pierwsza "Narnia" -- choć tam obecna tylko głosem). Jeżeli chodzi zaś o jej parafian, to Owen znany jest nam z "Doktora" (odc. "The Age of Steel" i "Rise of the Cybermen"), "Hustle" (7x03) i "Made in Dagenham", Alice z "Notting Hill", Hugo z "Małej Dorrit", a pani Cropley z tego skeczu. A pod koniec serialu, w odcinku pod bardzo odpowiednim tytułem "The Handsome Stranger", pojawia się -- wraz z Keeley Hawes -- Długonosy Ryszard. Grający tu księgowego, który zupełnie nie cierpi, wręcz przeciwnie -- jest szczęśliwie zakochany i dość często uśmiecha się od ucha do ucha, co jest tak sprzeczne z jego emploi, że aż się robi nieswojo! Jednak szczególnie wyróżnia ten serial udział różnorakich gwiazd specjalnych: Kylie Minogue, Johnny'ego Deppa, księżnej Yorku, Seana Beana czy Stinga.

"The Vicar of Dibley" na:

IMDb
Wikipedii
Filmwebie (polski tytuł, aaaaaa!)

Pierwsza część na YT

4 komentarze:

Zula pisze...

Księ-go-we-go? To nieprawda! Nie ma takich księgowych!

martencja pisze...

Hmm, a więc to może jednak TO mi nie pasowało, a nie to, że wcale nie cierpiał...?

Also: http://youtu.be/y5dzvE7YMpA :D

M.

ewa pisze...

po raz kolejny dochodzę do smutnego wniosku, że polska tv jest heeeeeeen za brytyjską:/

martencja pisze...

To, że jest za, to za mało powiedziane! Ja bym wręcz użyła cytatu z kolejnego posta i powiedziała, że znajduje się na innej planecie!

M.